Skandaliczny wyrok sądu podtrzymany.

Read Time:1 Minute, 44 Second

12 stycznia 2022 r. sąd Okręgowy w Płocku podtrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji z marca 2021 r., uniewinniający trzy aktywistki LGBT, które zostały oskarżone o obrazę uczuć religijnych i publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej. Wspomniana sprawa dotyczyła wydarzeń, które miały miejsce nocą z 26 na 27 kwietnia 2019 r. W tym czasie trzy aktywistki LGBT, umieściły wokół kościoła św. Dominika w Płocku profanujące wlepki z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej z aureolą w której umieszczono tzw. „tęczę” LGBT, prezentowaną najczęściej podczas tzw. „parad równości”, czy wejściach do lokali gay-frriendl. Wspomniane aktywistki naklejały wlepki min. na koszu na śmieci oraz toi-toiu.

Podczas rozprawy prokurator twierdziła m.in., że: „Trudno zgodzić się z sądem pierwszej instancji, że materiał dowodowy nie dostarczył dowodów winy oskarżonych”. Podkreśliła przy tym, iż „sąd nie przychylił się do kwestii, że oskarżone mogły działać z zamiarem ewentualnym i kierował się tym, że zawierzył wyjaśnieniom oskarżonych. – Oskarżone wiedziały, iż takie ich działanie wywoła określone emocje. Nieprzypadkowo wybrały wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, który jest dla katolików przedmiotem szczególnej czci. Nieprzypadkowo też wybrały te miejsca umieszczenia przerobionego wizerunku Maryi”.

W podobnym duchu argumentowali pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych, którzy w swoich wystąpieniach wyjaśniali znaczenie wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, jako elementu kultu, symbolu religijnego, patriotycznego oraz głęboko zakorzenionego w świadomości historycznej Polaków. Za uzasadnione uważali zadać pytanie o to, „w jaki sposób wizerunek Maryi w tęczowej aureoli miałby pobudzić do dyskusji na temat sytuacji osób LGBT?

Przedstawiciele fundacji Życie i Rodzina, że: „ustne uzasadnienie wyroku wygłoszone przez sędziego Jana Swaczynę to kolejna apologetyka poglądów homolobby”. Podkreślili przy tym, że „Schemat procesu był bardzo prosty: wulgarna profanacja – ustne oświadczenia oskarżonych, że nie chciały obrazić wierzących, następnie decyzja sądu, że nie chciały obrazić, więc przestępstwa nie ma. Nie miało to zbyt wiele wspólnego z rzetelnym procesem i opieraniem się na faktach”.

Warto zaznaczyć, że po raz kolejny sąd nie uwzględnił ekspertyz oraz prośby powołania biegłych sądowych, czego domagała się strona skarżąca. Wyrok Sądu Okręgowego jest prawomocny. Oskarżyciele mogą jeszcze możliwość zwrócenia się o kasację wyroku do Sądu Najwyższego, co też zapowiedzieli przedstawiciele fundacji w mediach społecznościowych.

Kamil Stolarski

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %
Previous post Druga rocznica śmierci Rogera Vernona Scrutona
Next post Berlin forsuje zmiany w prawie rodzinnym, które zagrażają podstawom cywilizacji Europy.