Pamiętamy o babciach i dziadkach

Read Time:2 Minute, 19 Second

Papież Franciszek, zapytany pewnego dnia przez Sergio Rubina i Ambrogettiego o najważniejszą osobę w jego życiu, odpowiedział bez wahania: „To moja babcia, Rosa Vassallo Bergoglio„. To właśnie babcia od strony ojca, była kobietą o drobnej posturze. Rosina, w ten sposób w zwracał się w dzieciństwie Franciszek do swojej babci, która była niezwykle stanowcza i inteligentna. Skromna, pochodząca z typowej wiejskiej rodziny krawcowa, która nie miała możliwości ukończenia szkoły podstawowej, odznaczała się niezwykłą mądrością. Swoje życie duchowe pogłębiała poprzez zaangażowanie w życie Kościoła. Babcie Rosina była członkiem zarządu Akcji Katolickiej w Asti. Warto przypomnieć w tym miejscu, że wówczas w działalność Akcji Katolickiej zaangażowane były przede wszystkim kobiety z zamożnych rodów. Jak wspomina papież babcię Rosinę ludzie cenili sobie w głównej mierze za umiejętność wygłaszania płomiennych przemówień.

To właśnie babcia Rosa, kobieta głębokiej wiary, uczyła swego wnuka Jorge Mario miłości do Kościoła. Babcia Rosina opowiadała również przyszłemu papieżowi historię Boga, który z miłości do każdej osoby stał się człowiekiem. Wyjaśniała Jorge, że Chrystus przyszedł po to, „aby być razem z ludźmi i pokazać im swą bezwarunkową miłość, której najwyższym wyrazem jest złożenie w darze swego życia. Boga, który przynosi dobrą nowinę każdej kobiecie i każdemu mężczyźnie, ale przede wszystkim ubogim, potrzebującym, zdesperowanym, ludziom z marginesu społeczeństwa o niepohamowanej konsumpcji. Boga miłosiernego i przebaczającego”.

To piękne, że za powołaniem, zwykłym uśmiechem i nade wszystko charyzmą obecnego papieża, stoi odwaga, szczerość, wiara i determinacja babci Rosy. Podczas audiencji generalnej 11 marca 2015 r., Franciszek odwołując się do własnego doświadczenia wiary powiedział: „Słowa, które moja babcia przekazała mi na piśmie w dniu moich święceń kapłańskich nadal zawsze noszę ze sobą w brewiarzu i często je czytam, a wychodzi mi to na korzyść”.

Warto przypomnieć również emocjonalne przemówienie papieża podczas czuwania modlitewnego z okazji dnia ruchów, nowych wspólnot i stowarzyszeń kościelnych, z 18 maja 2013r., w trakcie którego Franciszek kolejny raz odwołał się do świadectwa życia i wiary swojej ukochanej babci Rosiny. Powiedział wówczas: „Po raz pierwszy usłyszałem przesłanie chrześcijańskie właśnie od tej kobiety, od mojej babci! To bardzo piękne! Pierwszy przekaz w domu, w rodzinie! Dlatego myślę o miłości tak wielu mam i tak licznych babć, wkładanej w przekazywanie wiary.”

W dniu święta wszystkich wspaniałych Babć i w przededniu wszystkich wspaniałych Dziadków, w imieniu Zarządu Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej, fundacji „Czyn Katolicki”, pragniemy życzyć naszym kochanym podopiecznym wspaniałym Seniorom, także tym zrzeszonym w Akcji Katolickiej, aby zawsze byli dla swoich wnuków przewodnikami wiary i autentycznych wartości chrześcijańskich. Kochane Babcie, bądźcie dla Waszych wnuków Babciami na miarę Rosy Vassallo Bergoglio, babci papieża Franciszka, która swoje życie poświęciła wnukowi i Akcji Katolickiej, którą tak bardzo ukochała.


Dr Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej
Renata Olczyk, prezes fundacji „Czyn Katolicki”

Happy
Happy
100 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %
Previous post Koniecznie zapoznaj się raportem o prześladowaniu chrześcijan.
Next post 56. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.