Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Read Time:2 Minute, 7 Second

Sowieci po nieudanej próbie narzucenia Polsce komunizmu w 1920 r., ponad dwadzieścia lat później w nowych granicach Polski zaszczepiali obcą naszemu narodowi, jego tradycji i kulturze, ideę marksistowsko-leninowską, inspirując się w postępowaniu powiedzeniem: „Kurica nie ptica, Polsza nie zagranica”. Oczywiście z podporządkowanego sobie PRL-u, uczynili nic więcej, jak Prywatne Ranczo Lenina.

Sowieci mieli świadomość, że społeczeństwo polskie odnosi się do władzy komunistycznej w sposób nieufny i wrogi. W związku z tym, rekrutowali do swoich szeregów ludzi z nizin społecznych oraz biedoty. Pośród rekrutów trafiali się analfabeci oraz bezrolni chłopi . Szczególną uwagę zwróćmy na to, że Polacy w hierarchii władzy i administracji, zajmowali najniższe, dolne i szeregowe pozycje. Jak podają źródła: „Wyższe stanowiska obejmowali dowódcy i funkcjonariusze sowieccy. Część z nich wcieliła się w rolę „zastępczych” Polaków, tzw. „Popów”(Pełniący Obowiązki Polaka)”. Jak zauważa Barbara Stanisławczyk, już w marcu 1945 r.: „Popi stanowili 53% wszystkich oficerów w „polskich” siłach zbrojnych. W grudniu 1945 r. 54 na 63 polskich generałów (czyli 86%) i 228 z 309 pułkowników (74%) stanowili oficerowie Armii Czerwonej. W sumie Sowieci stanowili ok 40 % „polskiego” korpusu oficerskiego”.

Żeby zrozumieć system funkcjonowania uruchomionej w Polsce sowieckiej „machiny śmierci”, wymierzonej wprost w „Żołnierzy Wyklętych”, dobrze będzie przytoczyć w tym miejscu wypowiedź rosyjskiego myśliciela, Mikołaja Bierdiajewa. W swej publikacji: „Źródła i sens komunizmu rosyjskiego, Bierdiajew pisał: „Komunista nie może żyć bez wroga, bez negatywnych uczuć do wroga, traci patos, kiedy wróg nie istnieje. Jeśli wroga nie ma, to trzeba go wymyślić” . W takiej sytuacji, już nikt i nic, nie jest w stanie przeszkodzić temu, by w stosunku do wskazanego przez system wroga, używać niemoralnych środków. W sowieckim wydaniu komunizmu „wszystko jest dozwolone w stosunku do wroga, którego przestaje uważać się za człowieka”.

W dniu 1 marca upamiętniamy żołnierzy polskiego antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia, wobec których przez szereg lat państwo komunistyczne budowało szkalującą ich oraz ich rodziny historyczną propagandę. W celu odkłamania najnowszych i trudnych kart historii oraz przywracania pamięci o polskich bohaterach z inicjatywy prezydenta Lecha Kaczyńskiego w 2010 r. ustanowiono Narodowe Święto Żołnierzy Wyklętych. Jego obchody celebrujemy w dniu 1 marca, nawiązując symbolicznie do marcowej daty 1951 r., kiedy to komuniści wykonali wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.

W tym szczególnym dniu pamiętajmy o modlitwie za Żołnierzy Wyklętych, którzy za wierność Bogu i Ojczyźnie ponosili straszną śmierć w ubeckich katowniach. „Czerpiąc wzorce z ich postawy, w dobie trawiącej naszą Ojczyznę rewolucji kulturowej oraz „marszu przez instytucje”, tak jak Danuta Siedzikówna „Inka”, wierni charyzmatowi Akcji Katolickiej, „zachowajmy się jak trzeba”, stawiając dzielnie czoła problemom”.

Artur Dąbrowski

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post Modlimy się do św. Michała Archanioła w intencji obrońców Kijowa.
Next post Orędzie przewodniczącego KEP na Środę Popielcową 2022 roku w czasie wojny na Ukrainie.