28 czerwca 2000 r. odszedł do Pana ks. prof. Józef Tischner
Pochylając się przez chwilę nad dorobkiem naukowym ks. Tischnera, zagłębiamy się w to, co ten wybitny filozof, miał nam do powiedzenia na temat wartości. Dlatego wyruszamy w tej chwili w sentymentalną podróż, w towarzystwie niezwykłego człowieka, który posiadł umiejętność rozbawienia swoich słuchaczy, czy też czytelników aż do łez.
Z biografii ks. Tischnera dowiadujemy się, że jego ojciec był bardzo wrażliwym człowiekiem. Jako pedagog, w trakcie zajęć lekcyjnych przemawiał zazwyczaj spokojnym, stanowczym głosem, stukając przy tym wskaźnikiem w tablicę. Ojciecc Księdza Tischnera najbardziej lubił wykładać matematykę i historię. Głos mamy, jak wspominał po latach, był żywszy. Mama mówiła barwniej, starając się skupić uwagę rozproszonych dzieci. Uczyła nie tylko czytania i pisania, ale też praktycznych umiejętności: gotowania, szycia. Starała się, by wiedza zdobyta w szkole nie była oderwana od codziennego życia dzieci[1]. W tak naszkicowanym świecie wartości, wzrastał ks. Tischner. W taki świat wprowadzili go jego rodzice.
Z pewnością istotnym etapem wzrostu na płaszczyźnie duchowej oraz intelektualnej Józefa Tischnera okazał się okres studiów w krakowskim WSD. Mimo seminaryjnego rygoru, alumn Tischner, czuł się w wśród profesorów i kleryków jak ryba w wodzie. Sam po latach stwierdził: “Mnie ten świat ciągnął. Tam wydało mi się jaśniej, dużo więcej swobody, szerokiego myślenia”[2]. Oczywiście, ta otwartość na myślenie i świat wartości, przyniosły owoce w postaci niezwykle płodnego dorobku naukowego i pogłębionej refleksji nad aspektami filozoficznymi.
Warto przypomnieć, że szczególne miejsce w filozofii Tischnera zajmuje problematyka wolności. W jednej ze swych publikacji, omawiając właśnie to zagadnienie w perspektywie wychowania, ks. Józef Tischner stwierdził: “Problemem najciekawszym, najpiękniejszym jest problem jeden: w jaki sposób człowiek może obudzić w drugim człowieku poczucie wolności. Bo zazwyczaj zastanawiamy się nad tym, co ja powinienem zrobić, żeby drugim tak, a nie inaczej pokierować. Ale pokierować drugim to znaczy zagrać z nim w jakąś grę, może nawet zapanować nad nim. Tymczasem najgłębszym problemem wychowawczym nie jest to, w jaki sposób panować nad człowiekiem, ale w jaki sposób obudzić w nim człowieczeństwo. A człowieczeństwem jest wolność”[3].
W opinii ks. Józefa Tischnera, wolność jest wartością fundamentalną. Dlatego uważał, że wychowanie należy ukierunkować na właściwe korzystanie z daru wolności. Dlatego często akcentował, że wolność jest nade wszystko, odpowiedzialnością nie tylko za siebie, ale także za innych[4]. Powtarzał przy tym, że człowiek gnębiony, to człowiek niedojrzały, a człowiek niedojrzały nie jest odpowiedzialny i zdolny do samodzielnego życia[5]. Tischner starał się wyjaśniać, że im więcej dajemy drugiej osobie obszaru wolności, tym bardziej umożliwiamy jej realizację wyborów. Tym samym, o wiele szybciej nabierze ona mądrości życiowej i nauczy się ponoszenia odpowiedzialności za własne czyny[6].
W przesłaniu Tischnera dotyczącym wolności, zawarty jest kluczowy postulat jego filozofii, który odnajdujemy w niniejszej wypowiedzi: “Wolność człowieka nie może istnieć w oderwaniu od odpowiedzialności. Dlatego człowiek, o tyle może ponosić za coś odpowiedzialność, o ile nie jest do czegoś przymuszony. Jedynie czyn, który posiada swoje źródło w wolności człowieka, może zostać określony jako czyn w pełni ludzki. Należy jednak pamiętać, że wolności należy używać rozumnie”.
W naszej refleksji nad tematyką wolności, pamiętamy o wskazówce ks. Tischnera, który także i dziś przekonuje nas o tym, że wolność nie jest do końca najwyższą wartością człowieka, ponieważ służy prawdzie i dobru. Wolność jest wartością podstawową[7]. Nie sposób nie dopowiedzieć jeszcze jednej kwestii w tej materii: “Wolność to ta jedyna w swoim rodzaju wartość etyczna, od której realizacji zależy realizacja wszystkich innych wartości osobowych”[8].
Pamiętajmy o wielu cennych wskazówkach ks. Tischnera, zwłaszcza dziś, kiedy mija dokładnie 22. lata od jego śmierci. Na kanwie rozważań o wolności, warto pamiętać o tym, że w sytuacjach poszukiwań właściwego kształtu wolności, nie należy tracić nadziei, ponieważ, „Kiedy człowiek nie wie, co zrobić, sumienie mówi mu tylko jedno: szukaj”, podpowiada nam ks. Józef Tischner.
Artur Dąbrowski
—————————————————
[1] Por. W. Bonowicz, Tischner, Kraków 2001, s. 30.
[2] W. Bonowicz, Kapelusz na wodzie. Gawędy o księdzu Tischnerze, Kraków 2010, s. 50.
[3] W. Bereś, A. Więcek, Tischner – życie w opowieściach, Warszawa 2008, s. 9.
[4] J. Tischner, W krainie schorowanej wyobraźni, Kraków 1997, s. 148.
[5] Por. M. Piaskowski, M. Majzel M., P. Kołodzińśki, Aktualność Tischnera, Szczecin 2008, s. 29.
[6] Por. S. Szary, Filozofia wychowania Józefa Tischnera, w: „Zeszyty Naukowe Szkoły Wyższej Przymierza Rodzin w Warszawie”, Seria Pedagogiczna Nr 1, Zeszyt 3/2009, Warszawa 2009, s. 53.
[7] Tamże.
[8] J. Tischner, Idąc przez puste Błonia, Kraków 2005, s. 17-18.
Average Rating