Prawda, która kosztuje, a jednak wyzwala

Read Time:1 Minute, 59 Second

Marshall McLuhan to niekwestionowany autorytet z dziedziny mediów. Kiedy w latach sześćdziesiątych XX w. publikował dwie książki: „Galaktyka Gutenberga” i „Zrozumieć media”, już wówczas obwołano go „najważniejszym myślicielem od czasów Newtona” oraz „prorokiem mediów elektronicznych”.

McLuhan nie omieszkał twierdzić również, że w momencie rozpowszechnienia mediów elektronicznych na szeroką skalę, pojawi się również bezwzględnie zupełnie nowy człowiek. Ta okoliczność przyczyni się do tego, że człowiek w zupełnie nowy sposób będzie myślał, organizował sobie życie, komunikował się, przyjmował argumenty i przede wszystkim sam stworzy nowy system wartości.

Przyglądając się czasom obecnym i oczywiście rzeczywistości społecznej, przez pryzmat tez autora zawartych w „Galaktyce Gutenberga”, przyznam, że ma rację twierdząc, że: „wszystkie media przekształcają nas całkowicie”. Tyleż samo racji odnajdujemy w tezie mówiącej wprost, że za pomocą przekazu medialnego „nic nie pozostanie niezmienne, nietknięte”. Zatem wszystko ulegnie zmianie.

Nic dziwnego, że w tak stworzonym klimacie, w przestrzeni medialnej, bardzo szybko zadomowiła się kultura o charakterze komercyjnym, która wyposażyła swój przekaz w tzw. „toksyczne ładunki”. Taki stan rzeczy, jak zauważył to J. Ratzinger, doprowadził w konsekwencji do „zatrucia duchowego”, nie tylko sfer związanych z życiem człowieka, ale również całych społeczeństw. Widzimy jak na dłoni, że zadanie polegające na „zatruciu myślenia”, polega w rzeczywistości na wprowadzeniu człowieka i społeczeństwa w przestrzeń „fałszywej perspektywy”. Oczywiście najbardziej rozpychającej się na obszarach naszego racjonalnego myślenia i działania.

Świat mediów „manipuluje nami jak trzeba”. Dlatego w stworzonym klimacie iluzji, zadbano również o to, aby ludzie dobrze i krytycznie oceniający rzeczywistość, zachowywali się poprawnie pod względem politycznym i potrafili umiejętnie się bawić. Dlatego do wszelkich form zabaw, dobrano również stosowny poziom prasy, literatury, programów rozrywkowych i filmów. Zżycie się z ekranem, zaowocowało stworzeniem ponowoczesnego, zmanipulowanego człowieka, który bezkrytycznie powtarza, że: „ignorancja to siła”.

Nie czarujmy się, nie każdy jednak w takim „klimacie” potrafi oddychać. Człowiek wyczuwa intuicyjnie, że „ciężar kłamstwa mierzy się naturą prawdy”. Dlatego chce pracować dla prawdy w świecie, który systematycznie „podtruwa” nasze myślenie. Człowiek nigdy nie zadowoli się „fałszywą perspektywą”, ponieważ kiedy tylko zbliża się do prawdy, zaczyna rozumieć jej wartość, siłę i moc.

Dotykając prawdy przekonujemy się o tym, że jedynie ona jest w stanie wyzwolić człowieka od wszelkich form fałszu, iluzji oraz obłudy. Dlatego uważam, że w obecnym czasie każdy, nawet najbardziej bezkrytyczny odbiorca szeroko rozumianego świata mediów, potrzebuje w swym życiu prawdy. W związku z tym, konieczne jest udzielenie na fundamentalne w życiu pytanie: „Cóż to jest prawda?”

Artur Dąbrowski

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post Rzecznik AK o prowokacji środowisk LGBT pod Jasną Górą
Next post Nie ma prawa do aborcji