Watykańskie oświadczenie w sprawie „Drogi Synodalnej” w Niemczech
25 kwietnia 2022r. kard. Georg Pell w rozmowie ze współpracownikiem “Catholic Herald”, Gavinem Ashendenem, omówił kwestie związane z niemiecką drogą synodalną. Australijski purpurat przypomniał, że Kościół katolicki w odróżnieniu od prawosławnych i anglikanów, dysponuje prymatem piotrowym. Kard. Pell przypomniał, że zadaniem papieża jest zachowanie czystości tradycji apostolskiej oraz jedności Kościoła wokół tej tradycji. Ufam więc, że Papież zabierze głos, dopowiada kard. Pell.
Stolica Apostolska w sprawie niemieckiej drogi synodalnej wydała w czwartek 21 lipca 2022 r. stosowną deklarację, opublikowaną w języku włoskim i niemieckim. W dokumencie wskazano jednoznacznie, że droga synodalna w Niemczech nie posiada jakiejkolwiek mocy wiążącej biskupów oraz wiernych do przyjęcia nowych sposobów rządzenia oraz nowego podejścia do doktryny i moralności katolickiej. W deklaracji Stolicy Apostolskiej czytamy: W celu zachowania wolności ludu Bożego i wykonywania posługi biskupiej okazuje się, że niezbędnym jest doprecyzowanie, iż droga synodalna w Niemczech nie ma uprawnień do zobowiązywania biskupów i wiernych, by przyjęli nową formę sprawowania władzy oraz nowe stanowiska w sprawie doktryny i moralności.
W dokumencie zaznaczono jednocześnie, że próby ustanawiania nowych struktur urzędowych, czy postulowanie zmian w obrębie doktryny w diecezjach, jest po prostu niedopuszczalne. W opinii Rzymu jest to rana dla komunii kościelnej i zagrożenie dla jedności Kościoła. W dokumencie przywołano słowa Franciszka z Listu do katolików w Niemczech z 2019 roku, w którym papież zwracał uwagę na fakt, iż Kościół powszechny żyje w Kościołach partykularnych, z kolei Kościoły partykularne żyją i rozwijają się w Kościele powszechnym. Bez Kościoła powszechnego kościoły partykularne słabną i umierają. Dlatego papież Franciszek zwracał uwagę na konieczność utrzymywania żywej i faktycznej komunii z całym Kościołem. W swoim dokumencie Stolica Apostolska wezwała również przedstawicieli niemieckich Kościołów partykularnych do utrzymywania żywej komunii z całym Kościołem, przy jednoczesnym uwzględnieniu własnych propozycji synodalnych, w kontekście drogi synodalnej, którą podąża Kościół powszechny.
Pytając o stan ducha niemieckiej drogi synodalnej, to uważam, że najlepiej oddaje go Można diagnoza, którą wyraził kard. Georg Pell: Niemieccy biurokraci, którzy zdominowali drogę synodalną, i liczni niemieccy biskupi są zaniepokojeni malejącą liczbą członków Kościoła w Niemczech i zanikiem praktyk religijnych. Co dziwne, myślą, że jeśli przyjmą poglądy otaczającego ich świata, to pomogą w ten sposób Kościołowi. Najnowsza historia w sposób jednoznaczny potwierdza jednak, że takie podejście jest katastrofalne w skutkach. Popatrzmy na sytuację Kościoła w Belgii i Holandii, gdzie doszło do niemal całkowitego rozkładu. Ten sam proces ma miejsce w Niemczech, zwłaszcza na wschodzie kraju, a także w Szwajcarii i Austrii. Obrali zły kierunek. Pogarszają tylko i tak złą już sytuację.
Dr Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej
Average Rating