„Życie trzeba godnie przeżyć, bo jest tylko jedno” – ostatnie kazanie bł. Księdza Jerzego

Read Time:2 Minute, 25 Second

Źródło zdjęcia: https://commons.wikimedia.org/

„Ślubujemy księże Jerzy, ślubujemy na Twój grób. Twój testament wypełnimy. Dopomoże nam w tym Bóg”. Te słowa przemawiają do każdego z nas, poruszają i zobowiązują. Nade wszystko przypominają o tym, że „Prawda kosztuje dużo, lecz wyzwala”. Te słowa powtarzał nam bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Kapelan Solidarności mówił również o tym, że „Chrześcijanin musi pamiętać, że bać się trzeba tylko zdrady Chrystusa za parę srebrników jałowego spokoju”.

Ksiądz Jerzy mówił wyraźnie, że „Tylko ten może zwyciężyć zło, kto sam jest bogaty w dobro, kto dba o rozwój i ubogacenie siebie tymi wartościami, które stanowią o ludzkiej godności dziecka Bożego”. Ks. Jerzy Popiełuszko mówił również o tym, że w życiu należy „pomnażać dobro i zwyciężać zło”, a to oznacza, iż człowiek powinien „zadbać o swoją ludzką godność”. Przypominał również o tym, że „życie trzeba godnie przeżyć, bo jest tylko jedno!” Jego słowa na temat poszanowania godności człowieka, nic nie straciły na swej aktualności. 19 października 1984 r. w ostatnim kazaniu wyartykułował wyraźnie, że „Trzeba dzisiaj bardzo dużo mówić o godności człowieka, aby zrozumieć, że człowiek przerasta wszystko, co może istnieć na świecie, prócz Boga”.

W kwestii powiązania wolności z ludzką godnością, ks. Jerzy zachęcał nas do tego, byśmy zachowując godność, mogli powiększać dobro i zwyciężać zło. W kwestii wolności zalecał nam pozostawać sobą w każdej sytuacji i położeniu życiowym. Taka postawa jest gwarantem pozostawania wewnętrznie wolnym, „nawet w warunkach zewnętrznego zniewolenia”.

Błogosławiony męczennik przemawia dziś do nas trudnymi słowami. Uczy nas bycia wiernym miłości, wiernym prawdzie i sprawiali, „aby nasza wiara była realizowana praktycznie w życiu codziennym”. Żeby taki stan urzeczywistnić w praktyce pozostaje tylko jedno: „Zwyciężać zło dobrem, to zachować wierność prawdzie” – jak mawiał bł. ks. Jerzy Popiełuszko.

Na koniec pozostaje zachęcić Państwa do wysłuchania ostatniego kazania bł. ks. Jerzego Popiełuszki, które jak mniemam, trochę nas zaniepokoi, a może zmotywuje do działania. Niech zmotywują nas słowa o tym, że „Ludzi mówiących w prawdzie nie trzeba wielu”. Bo przecież prawdą jest, że „Chrystus wybrał niewielu do głoszenia prawdy”. To słów kłamstwa musi być dużo, „bo kłamstwo jest detaliczne i sklepikarskie, zmienia się jak towar na półkach, musi być ciągle nowe, musi mieć wiele sług, którzy wedle programu nauczą się go na dziś, na jutro, na miesiąc. Potem znowu będzie na gwałt szkolenie w innym kłamstwie. By opanować całą technikę zaprogramowanego kłamstwa, trzeba wielu ludzi. Tak wielu ludzi nie trzeba, by głosić prawdę”.

Pamiętajmy niezwykle trafnej wskazówce bł. ks. Jerzego, że w rzeczywistości może być niewielka gromadka ludzi żyjących prawdą, „a będą nią promieniować”. Kiedy tak będzie, to ludzie sami ich odnajdą i przyjdą z daleka, by słów prawdy słuchać”. Kapelan Solidarności przestrzegał nas. Mówił otwarcie, że „nie możemy przyjmować i zadowalać się prawdami łatwymi, powierzchownymi, propagandowymi i narzucanymi gwałtem”. Dlatego z całą stanowczością „musimy nauczyć się odróżniać kłamstwo od prawdy”.

Dr Artur Dąbrowski – prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej