3 lata temu zmarł Roger Scruton
W niedzielę 12 stycznia 2020 r., w wieku 75 lat zmarł Roger Scruton, ceniony filozof, pisarz i kompozytor. Dziś obchodzimy trzecią rocznicę śmierci tego wybitnego filozofa konserwatysty. Scruton był autorem ponad trzydziestu książek z dziedziny filozofii, krytyki literackiej, eseistyki politycznej i kulturalnej oraz powieści tłumaczonych na wiele języków. Trzy lata temu śmierć Rogera Scrutona skomentował na Twitterze prezydent RP Andrzej Duda, zaznaczając we wpisie, że odszedł od nas “Wielki Przyjaciel Polaków i wolnej, suwerennej Polski”.
O Rogerze Scrutonie i jego poglądach na temat zmian w obrębie kultury, możemy się dowiedzieć z audycji radiowej “Budzenie Olbrzyma”, która jest emitowana w każdą środę o godz. 10.30 w Radio Jasna Góra. Scruton przede wszystkim jako filozof, teoretyk konserwatyzmu w swoich publikacjach z zakresu etyki, polityki oraz kultury, podejmował krytykę środowisk lewicowych. Brytyjski myśliciel doskonale demaskował założenia myślicieli tzw. “nowej lewicy”, którzy za fundamentalny cel swojej działalności przyjęli “zaoranie zachodniej cywilizacji”.
Obszar badań Rogera Scrutona zadziwiał. Niestety od trzech lat musimy mówić o brytyjskim filozofie w czasie przeszłym. Jego książki uzmysławiają nam, że “Scruton, to uosobienie niezwykłego kunsztu i katorżniczej pracy w której kluczową rolę odgrywała prawda. Przez lata chronił nas przed aberracją umysłową pseudointelektualistów, którzy za chwilę sławy i chwały oddali swój intelekt na służbę uśmiercania zachodniej cywilizacji, serwując jej chwilowe iluzje jako fakty. Scruton w tej sprawie zachowywał jednak spokój, pozostając wiernym wyznawanym przez siebie wartościom. Przekonywał ludzkość o tym, że wokół nas zawsze będą istnieć “Głupcy, oszuści i podżegacze”.
“Prawda kosztuje dużo, lecz wyzwala”, uczył nas ks. Jerzy Popiełuszko, twierdzi prezes Dąbrowski. Tą prawdą żył Roger Scruton, zwłaszcza wtedy, kiedy za publikację “Myśliciele nowej lewicy”, został napiętnowany i skazany na intelektualną banicję. Scrutona za wierność prawdzie, w myśl “poprawności politycznej”, poddawano systematycznie intelektualnej eutanazji. Nawet wtedy, kiedy rozpoznano u Niego złośliwy nowotwór, jego adwersarze nie mieli dla niego litości. W najtrudniejszym momencie swojego życia Scruton nie wahał się twierdzić, że: “W ciągu tego roku wiele mi zostało zabrane, moja reputacja, moje stanowisko publiczne, moje stanowisko w ruchu konserwatywnym, mój spokój umysłu i moje zdrowie”. Jeszcze bardziej rozumieliśmy wtedy zapis sentencji: “lepiej żebyś cierpiał za prawdę, niż prawda miałaby cierpieć z twojego powodu”.
Z perspektywy życia, które posiada swój kres, zaczynamy coraz bardziej rozumieć prawdę zawartą w słowach Rogera Scrutona, przekonującego nas, że: “Coraz bliżej śmierci, zaczynasz wiedzieć, co oznacza życie, a co oznacza wdzięczność”. Osobiście wielu z nas jest wdzięcznych Scrutonowi za to, że uczył nas tego, by w życiu pozostawać wiernym prawdzie i nigdy nie być głupcem, oszustem, czy podżegaczem. Patrząc na współczesną rzeczywistość kulturową Scruton nauczył nas jeszcze jednego, pamiętania o tym, że “oczywiste błędy najtrudniej się koryguje”.
Zachęcam Państwa do lektury pism Rogera Scrutona. Z całą pewnością znajdziecie w nich wiele cennych wskazówek oraz motywacji do działania na obszarze kultury.
Artur Dąbrowski
Average Rating