Tomasz z Akwinu i troska o seniorów

Read Time:5 Minute, 0 Second

„Cywilizacja, w której ludzie już się nie modlą, jest cywilizacją, w której starość nie ma już sensu. Jest to przerażające, bo potrzebujemy nade wszystko osób starszych, które się modlą, gdyż starość na to jest nam dana” – Olivier Clement, „Pamiętniki nadziei”. W tym miejscu zwracamy się do Akwinaty, pytająć wprost: „Mistrzu Tomaszu, jakiej lekcji chcesz nam udzielić?”(1) To pytanie razem z błogosławionym Pawłem VI kierujemy ddo św. Tomasza w nieco odmiennym kontekście, niż uczynił to papież. Z naszego punktu widzenia, chcemy poprosić Doktora Anielskiego o lekcję, czy też krótki wykład na temat starości.

W drugiej części „Summy teologicznej”, św. Tomasz przeprowadzając dokładną analizę człowieka poruszonego łaską, stwierdza, że w jego pragnieniu poznania i kochania Boga, zawarte jest pragnienie osiągnięcia szczęścia w wymiarze doczesnym i wiecznym(2). Właśnie tym dwóm aspektom, które stanowią „szczęście doczesne” i „szczęście wieczne”, przyjrzymy się z punktu oglądu wieku podeszłego.

Święty Tomasz z Akwinu twierdził, że „człowiek w stanie szczęścia jest równy aniołom”(3). Jednak w tej materii przestrzega odbiorcę przed pochopnym zachłyśnięciem się niniejszą tezą. Tomasz przestrzega przed pozornym i niewłaściwym rozumieniem terminu szczęście. Dlatego wyraża się jasno, że: „istnieje dwojakie szczęście: niedoskonałe, które posiadamy w życiu doczesnym, i doskonałe, które polega na widzeniu Boga”(4).

Realizację szczęścia w życiu doczesnym ułatwia nam sprawność ciała, tężyzna fizyczna i nade wszystko zdrowy ruch. Niestety, z niedomaganiami w tej materii, muszą się zmagać osoby w podeszłym wieku, których zdrowie, siły fizyczne, czy układ nerwowy, ze względu na wiek jest po prostu nadwyrężony. Dlatego przeżywanie własnej starości stanowi się niebywałą sztukę, w której doczesne szczęście (to niedoskonałe), powinno ustąpić miejsca oczekiwaniu na większe, ostateczne szczęście, które jak wspomnieliśmy już wyżej „polega na widzeniu istoty Boga, która jest samą istotą dobra”(5).

My jednak „mamy jednak nadzieję, i chcielibyśmy raczej opuścić nasze ciało i stanąć w obliczu Pana” (2 Kor 5,8). Ten cytat z Pisma św. chyba najlepiej oddaje „kondycję duchową” seniora, oczekuje na to wieczne i „doskonałe szczęście”. Ten swoisty adwent ostatniego stadium ludzkiej egzystencji, w perspektywie wiary przeradza się w pragnienie osiągnięcia tego szczęścia, które daje nadzieja radowania się z Bogiem w wieczności.

Św. Paweł w Liście do Tytusa zdaje się podpowiadać seniorom, jakie warunki powinni spełnić, by ostatecznie osiągnąć doskonałe szczęście, które jak wspomnieliśmy polega „na widzeniu istoty Boga”(6). Apostoł Narodów mówi wprost: „Starcy winni być ludźmi trzeźwymi, statecznymi, roztropnymi odznaczającymi się zdrową wiarą, miłością, cierpliwością. Podobnie starsze kobiety winny być w zewnętrznym ułożeniu jak najskromniejsze, winny unikać plotek i oszczerstw, nie upijać się winem, a uczyć innych dobrego. Niech pouczają młode kobiety, jak mają kochać mężów, dzieci, jak mają być rozumne, czyste, gospodarne, dobre, poddane swym mężom – aby nie bluźniono słowu Bożemu” (Tt 2,2-5).

Do fundamentalnych obowiązków chrześcijanina należy pielęgnowanie i rozwijanie cnót kardynalnych. To one sprawiają, że wszelka forma działalność ludzkiej nabiera właściwego blasku. Jedynie w świetle które jasno można realizować zasady moralne zawarte w Ewangelii. Co do kwestii cnót, to tradycja katolicka, za św. Tomaszem z Akwinu, mówi o czterech cnotach kardynalnych: roztropności, sprawiedliwości, męstwie i umiarkowaniu(7). To właśnie bycia roztropnym, sprawiedliwym, mężnym i umiarkowanym, powinni uczyć seniorzy młode pokolenia Polaków.

Święty Tomasz uważał również, że wzór ludzkiej cnoty istnieje w Bogu, na takiej samej zasadzie, na jakiej „istnieją w nim uprzednio idee wszystkich rzeczach”. Akwinata przypominał również o tym, że „łaska nie niszczy natury, lecz ją doskonali”(9). Człowiek zawsze otrzymuje szansę na to, by współpracować z Bogiem, w zakresie czynnego praktykowania cnót. Człowiek dostrzega, że poprzez modlitwę, wprowadzony zostaje w głębszy obszar życia duchowego, w który partycypuje już po części w doskonałym szczęściu. W tej perspektywie cnoty kardynalne, torują człowiekowi drogę do wieczności.

Co do właściwego rozumienia perspektywy starości, należy mieć świadomość, że to modlitwa jest towarzyszką seniorów i pomaga im zgodnie z planem Boga, przeżywać „jesień życia”. Tą prawdę doskonale rozumiał św. Tomasz z Akwinu, dlatego modlił się o dobrą starość” w następującymi słowami:

„Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary. Zachowaj mnie od zgubnego nawyku: mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.

Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym, czynnym, lecz nie narzucającym się. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty Panie wiesz, że chciałbym zachować do końca kilku moich przyjaciół.

Wyzwól mój umysł z niekończącego się brnięcia w szczegóły i dodaj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy. Zamknij me usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień w miarę jak ich przybywa, a chęć ich wyliczania staje się z upływem lat coraz słodsza.

Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość wysłuchania ich. Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę i mniej niezachwianej pewności, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi.

Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. Nie chcę być we własnym przekonaniu święty, ale zgryźliwi starcy to jedno ze szczytowych osiągnięć szatana.

Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach. Daj mi Panie, łaskę mówienia im o tym”(10).

Artur Dąbrowski

(Obraz – Julian Fałat – „Modlący się starzec”)

——————————————————————————-

1)Paweł VI, Przemówienie w Fossanova 14.IX. 1974 r., z okazji 700-lecia śmierci św. Tomasza, w: „Insegnamenti di Paolo VI, XII [1974], s. 833-834.
2)http://www.opoka.org.pl/…/audiencje/ag_23062010.html
3)Tomasz z Akwinu, „Traktat o szczęściu, Q. 4, a. 5, 6”, tłum. W. Galewicz, Kęty 2008, s. 94.
4)Tamże.
5)Tamże, Q. 4, a. 4, 3, s. 93.
6)Tamże, Q. 3, a. 8, 2, s. 85.
7)Por. J. Szyran, „Sztuka długiego życia” w: „Rycerz Niepokalanej” 614 (2007) Nr 7-8, s. 206.
8)Tomasz z Akwinu, „Traktat o cnotach, Q. 61, a. 5, 4”, tłum. W. Galewicz, Kęty 2006, s. 189-190.
9)Mistrz Echart, „Pouczenia duchowe”, w: „Traktaty”, przekład W. Szymona, Poznań 1987, s. 62.
10)Por. J. Szyran, „Sztuka długiego życia”, s. 207.

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %
Previous post Unia Europejska zezwala na konsumpcję kolejnego owada – Świerszcza domowego
Next post Polski punkt widzenia – dr Artur Dąbrowski o postulacie lewicy zakazującym spowiedzi do osiemnastego roku życia