„Eksperyment ideologiczny” – komentarz prezesa DIAK dla „Naszego Dziennika”

Read Time:2 Minute, 50 Second

W dzisiejszym wydaniu „Naszego Dziennika” (6.02.2023) red. Jacek Sądej pisząc o zmianach kulturowych w Finlandii opisuje kwestię akceptacji przez fiński parlament ustawy o transpłciowości. Za przyjęciem kontrowersyjnej ustawy głosowało 113 deputowanych, a 67 było przeciw. Ustawa zakłada, że osoby pełnoletnie będą mogły ubiegać się o tzw. zmianę płci na podstawie pisemnego oświadczenia. „Do tej pory do metrykalnej korekty płci potrzebne było zaświadczenie lekarskie wydane w oparciu m. in. oceny psychiatryczne zainteresowanego, co wiązało się z długotrwałym procesem. Konieczne było również przedstawienie dowodów na przebytą sterylizację, czy też potwierdzenie, że dana osoba nie ma zdolności rozrodczej.

Jacek Kotula, działacz pro-life i radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego zauważa, że w przypadku tworzenia tego typu przepisów, zatraca się w rzeczywistości zdrowy rozsądek. Takie działania w opinii radnego prowadzą do zamętu wśród młodzieży i społeczeństwa. -„Stworzono sytuację nie do rozwiązania. Są dwie płcie. A nachalna ideologia gender sprawia, że mamy coraz więcej zaburzeń psychicznych i trudności z określeniem swojej tożsamości”.

Odnosząc się do decyzji fińskich parlamentarzystów, dr Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej zwraca uwagę, że -„Finlandię przedstawia się nam bardzo często jako kraj, który posiada jeden z najlepszych systemów edukacyjnych na świecie. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę fakt, że osoby ukształtowane przez niniejszy system edukacji zajmują się obecnie promowaniem w fińskim parlamencie ustawy o transpłuciowości, w której osoba pełnoletnia będzie mogła wystąpić o zmianę płci na podstawie sporządzonego przez siebie pisemnego oświadczenia, możemy powiedzieć, że „dyktatura relatywizmu” oraz „poprawność polityczna” w tym kraju nie tylko ma się dobrze, ale permanentnie infiltruje fińską przestrzeń kultury politycznej, która posiłkuje się tezami neomarksizmu.

Dr Dąbrowski przypomniał, że w ubiegłym roku – była minister spraw wewnętrznych i wieloletnia liderka Chrześcijańskich Demokratów – Paivi Rasanen, stanęła przed sądem za rzekomą obrazę homoseksualistów, kiedy cytowała teksty Pisma św. na temat homoseksualizmu. -„Centrolewicowy rząd z premier Sanny Marin, z typową dla neomarksistów nowomową, poszedł kilka kroków dalej. Fińska centrolewica chce decydować o tym, by osoba pełnoletnia mogła wnioskować o zmianę płci na podstawie pisemnego oświadczenia. Przypomnijmy, że dotychczas w Finlandii o metrykalnej korekcie płci decydowało zaświadczenie lekarskie wydane na podstawie oceny psychiatrycznej osoby zainteresowanej. Dziś kompetencje psychiatrów przejęła centrolewica, która w oparciu o „dogmaty” K. Marksa, H. Marcuse i W. Reicha, wystawiać będzie „lewackie recepty” na przeprowadzenie tranzycji płciowej” – stwierdza prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej.

Widzimy jak na dłoni, że w tej materii nie decydują już względy naukowe, czy logiczne. Ważniejsze od logiki, biologii stały się pseudonaukowe tezy genderowe. Dlatego nie można się dziwić temu, że lewacka ustawa wzbudziła wiele kontrowersji, nie tylko w kraju tysiąca jezior. Celem wprowadzenia nowych przepisów ma być tutaj argumentacja, z której wynika, według której człowiek ma prawo do samostanowienia i w związku z tym powinno mu się umożliwić korektę płci na podstawie osobistych doświadczeń i odczuć. Jest to niestety patrzenie krótkowzroczne, które opiera się na agendzie genderowej. Dr Artur Dąbrowski zwraca uwagę na fakt, że -„W dobie postępującego w Europie procesu starzenia się społeczeństwa, fińska lewica zamiast stawiać na rodzinę i demografię eksperymentuje z korektą płci. Dodatkowo zadziwia fakt, że w kraju liczącym 5 531 000 (dane 2021 r.) zaledwie 113 deputowanych, chce wprowadzić w życie rewolucyjne zmiany, które pozbawiają Finów ich tożsamości.

Można odnieść wrażenie, że depopulacja Finów trwa w najlepsze. Statystyki mówią jednoznacznie, że kraj się wyludnia się. Niestety centrolewica zdaje się mieć „jedynie słuszną koncepcję naprawy tej sytuacji” – zmianę płci na podstawie własnego pisemnego oświadczenia. Jak widać jest to koncepcja, która wyrasta z marksizmu kulturowego.

Krzysztof Król