„Miłość to poezja” – Refleksja na Walentynki

Read Time:2 Minute, 23 Second

-Nie ma znaczenia czy masz styl, reputacje, czy pieniądze. Jeżeli nie masz dobrego serca, nie jesteś niczego wart – mawiał znany francuski aktor Louis de Funès, którego pamiętamy z licznych ról komediowych, w których rozbawiał nas do łez. To właśnie myśl francuskiego komika, znanego z przywiązania do katolicyzmu wchodzimy w przestrzeń Dnia Zakochanych.

To właśnie Walentynki sprzyjają podjęciem refleksji nad tematem miłości. Odruchowo na myśl przychodzą mi słowa pewnego myśliciela, który uważał, że miłość jest formą poezji. Z całą pewnością miłość ma wiele twarzy, posiada wiele odmian, ale nade wszystko, im bardziej ją zgłębiamy, tym bardziej pozostaje dla nas tajemnicą.

Ktoś kiedyś powiedział, że „miłość to poezja”. W związku z tym, jeżeli chodzi o mnie, to obowiązkowo musi w tym miejscu wybrzmieć się Szekspir. To właśnie On przestrzegał ludzi przed niewłaściwym rozumieniem miłości. Dziś właśnie pochylamy się nad nad tym, co do powiedzenia współczesnemu człowiekowi na temat miłości ma jeden z najwybitniejszych pisarzy literatury angielskiej. Szczególnie na ten dzień wybrałem dla Państwa Sonet CXVI:

„Nie ma miejsca we wspólnej dwojga serc przestrzeni
Dla barier, przeszkód. Miłość to nie miłość, jeśli,
Zmienny świat naśladując, sama się odmieni
Lub zgodzi się nie istnieć, gdy ją ktoś przekreśli”.

Szekspir przypomina nam kluczową dla naszego życia sprawę. Przekonuje niejako, że jeżeli właściwie rozumiemy autentyczną wartość miłości, to wówczas zdajemy sobie sprawę z tego, że chodzi w niej nie tylko o to: „by się sobą nie nudzić”, ale o to, by dopytać o to ukochaną osobę, czy „wciąż czujesz dreszcz, kiedy zbliżam się” (P. Domagała, „Wystarczę ja”).

W miłości jest tak, że w końcu zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, że ukochana osoba jest dla nas całym światem. W tej perspektywie staje się Ona dla nas nie tylko kimś ważnym, ale najważniejszym. Kiedy zaczynamy rozumieć, że jedynie miłość przeżywana w prawdzie jaśnieje blaskiem i może być przeżywana autentycznie, to wówczas przekonujemy się o tym, że może być ona doświadczana i przeżywania we właściwy sposób.

O właściwym rozumieniu miłości przekonywał nas Kubuś Puchatek twierdząc, że: -Miłość jest wtedy… kiedy kogoś lubimy… za bardzo, ale również św. Jan Paweł II, który przestrzegał przed jej niewłaściwym rozumieniem mówiąc, że: –Miłość oderwana od poczucia odpowiedzialności za osobę jest zaprzeczeniem samej siebie, jest zawsze z reguły EGOIZMEM.

Co do miłości, to warto pamiętać, nie tylko przy okazji Walentynek o wskazówce św. Tomasza z Akwinu twierdzącego, że:Kochać to chcieć dobra drugiego. W tak rozumianej miłości dokładnie rozumieć, że ukochana osoba jest dla nas nie tylko kimś bardzo ważnym, ale po prostu całym światem. W tej perspektywie zaczynamy rozumieć kwestię, że jedynie miłość przeżywana w prawdzie może jaśnieć blaskiem i być przeżywana autentycznie. I w tej perspektywie słowa które wypowiedział Louis de Funès: –Nie ma znaczenia czy masz styl, reputacje, czy pieniądze. Jeżeli nie masz dobrego serca, nie jesteś niczego wart, nabierają właściwego znaczenia.

Artur Dąbrowski

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post 82. rocznica powstania Armii Krajowej – pamiętamy o zakochanych w Ojczyźnie żołnierzach AK
Next post „Bezczynność jest wrogiem duszy” – komentarz z serca Polski