Widząc Miłość – widzisz Trójcę

Read Time:2 Minute, 36 Second

Św. Augustyn przechadzając się nad brzegiem morza, zgłębiał tajemnicę Trójcy Świętej. W pewnym momencie zobaczył maleńkie dziecko, które biegało od wykopanego przez siebie dołka, do brzegu morza. Chłopiec używając muszli do przenoszenia wody z morza do małego dołu, który zrobił w piasku, zaabsorbował Augustyna do tego stopnia, że podszedł do niego i zapytał go o to, w jakim celu co robi. W odpowiedzi usłyszał: -„Zamierzam wlać cały ocean do tej dziury” – odpowiedział chłopiec. „Co?” miał powiedzieć św. Augustyn. -„To niemożliwe, moje drogie dziecko, morze jest tak wielkie, a muszla i dziura tak małe”. -„To prawda – odpowiedział chłopiec”. Dodał przy tym: -„Łatwiej i szybciej byłoby wyciągnąć całą wodę z morza i zmieścić ją w tej dziurze, niż tobie zrozumieć tajemnicę Trójcy Świętej”.

Warto przypomnieć, że opowiedziana wyżej historia miała się wydarzyć w trakcie pisania przez św. Augustyna „O Trójcy Świętej” („De Trinitate”) – jego głównego traktatu teologicznego w latach 399-419. Traktat ten jest pierwszym napisanym w języku łacińskim syntetycznym wykładem nauki o Trójcy Świętej, do którego warto wracać, ponieważ ułatwi on nam dyskusję o tekstach trynitarnych i chrystologicznych w kontekście wyznawanej wiary. Niezwykle istotnym źródłem doktryny trynitarnej Augustyna zawartej w dziele „O Trójcy Świętej” jest nauczanie św. Ambrożego i św. Hilarego z Poitiers.

Przypomnijmy sobie przy okazji celebrowania Uroczystości Trócjy Przenajświętszej pewien istotny dokument – Deklarację dotycząca wiary w Misteria Wcielenia i Trójcy Świętej wobec niektórych współczesnych błędów, Mysterium Filii Dei, z 1972 r. W czwartym punkcie dokumentu jest wyraźnie napisane, że wiara katolicka w Trójcę Świętą i w Ducha Świętego zakłada, że kiedy „odrzuca się Misterium wiecznej i Boskiej osoby Chrystusa, Syna Bożego, kwestionuje się także prawdę o Trójcy Świętej”. Pamiętajmy o tym, że Sobór Laterański IV nauczał o tym, że należy wierzyć i wyznawać, że -„tylko jeden jest prawdziwy Bóg…, Ojciec, Syn i Duch Święty: trzy osoby, jedna natura…, Ojciec, który nie pochodzi od nikogo, Syn, który pochodzi tylko od Ojca i Duch Święty, który pochodzi równocześnie od Obydwu, zawsze bez początku i bez końca”.

Święty Tomasz z Akwinu przypomina nam bardzo ważną kwestię w teologicznych dywagacjach na temat Trójcy Świętej – „Nigdzie indziej błąd nie jest bardziej niebezpieczny, poszukiwania bardziej pracochłonne, zaś odkrycie bardziej owocne (…) niż w odniesieniu do jedności Trójcy: Ojca, Syna i Ducha Świętego”. Akwinata uważał, że: -„Całe nasze życie przynosi owoc i osiąga spełnienie w poznaniu Trójcy”. I to właśnie to poznanie Trójcy przynosi chrześcijańska doktryna i wiara, przekonując nas o tym, że nasze życie stanowi przygotowanie człowieka do oglądania Trójcy w wieczności. To jest nasza droga do szczęścia. -„To zaś uszczęśliwiające poznanie polega, jak uczy Pan, na dwóch prawdach: tego, co dotyczy boskości Trójcy, oraz człowieczeństwa Chrystusa”.

Zmierzając w kierunku widzenia uszczęśliwiającego, módlmy się:

Boże Ojcze, Ty zesłałeś na świat Twojego Syna, Słowo Prawdy, i Ducha Uświęciciela, aby objawić ludziom tajemnicę Bożego życia; spraw, abyśmy wyznając prawdziwą wiarę uznawali wieczną chwałę Trójcy  i uwielbiali Jedność Osób Bożych w potędze ich działania. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Artur Dąbrowski

Źródło: OPenn: Lewis E M 47:18-20 Gradual

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %
Previous post Spoczywaj w pokoju kolego Marianie
Next post Bądź jak święty Benedykt – Kształtuj kulturę