Prezes DIAK gościem III Zjazdu Formacji Niepodległościowej
W niedzielę 18 czerwca na Jasnej Górze przedstawiciele Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Formacja Niepodległościowa, Fundacja Walczącym o Niepodległość, Wyklętych, Pokrzywdzonych, Internowanych, Więzionych obradowali na III Zjeździe Formacji Niepodległościowej.
Spotkanie rozpoczęła uroczysta Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze. Eucharystia celebrowana o godz. 11.00 przed ikoną Królowej Polski przypadała dokładnie w rocznicę odznaczenia Klasztoru Jasnogórskiego Krzyżem Służby Niepodległości.
Po zakończeniu Mszy św. miało miejsce uroczyste złożenie kwiatów pod pomnikiem św. Jana Pawła II – orędownika demokratycznych zmian w Polsce. Po ceremonii złożenia kwiatów miały miejsce obrady, ceremonia wręczenia medali, prelekcje, debata.
Spotkanie w Kaplicy Różańcowej zakończyło się o godz. 18.00. Miło nam zakomunikować, że jednym z prelegentów na III Formacji Niepodległościowej był dr Artur Dąbrowski prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej, który wygłosił odczyt „Ostatnia wyspa niepodległego bytu i niepodległego ducha“.
W swoim wystąpieniu prezes Dąbrowski nawiązał do kazania ks. Karola kard. Wojtyły wygłoszonego 6 maja 1973 r. w Wieruszowie podczas uroczystości 300-lecia śmierci ojca Augustyna Kordeckiego. W niezwykle trudnym momencie dziejowym, w którym znajduje się nasz naród ujawnia się geniusz jasnogórskiego przeora. Potop szwedzki to kryzys, kryzys wartości, kryzys polskości, kryzys wiary. I wówczas, „kiedy cała Polska jest już zalana potopem” na scenę „wchodzi” o. Kordecki, który ryzykując wszystko podejmuje heroiczną decyzję o obronie Jasnej Góry.
„Nie ma już miejsca na ziemi polskiej, które by było niepodległe, a co gorsza, szerzy się przekupstwo i zdrada. I na tym tle przeor jasnogórski podejmuje swoją decyzję: Nie oddamy Jasnej Góry, będziemy jej bronić do ostatka” – mówił w kazaniu kard. Wojtyła. Dodał przy tym, że „Jasna Góra zadziwiła cały naród. Ona jedna potrafiła się obronić przed potopem, ostatnia wyspa niepodległego bytu i niepodległego ducha. Ten fakt mówił bardzo wiele współczesnym, ale ten fakt mówił jeszcze więcej potomnym. Bo potop wieku XVII był tylko zapowiedzią gorszego potopu, który przyszedł na Polskę w wieku XVIII, w wieku rozbiorów”. Dziś również toczy się podobna walka o ducha polskiego niepodległego bytu i niepodległości ducha.
Dr Dąbrowski zwrócił uwagę na fakt, że plan zniszczenia tradycyjnej zachodniej kultury i tak istotnej dla niej edukacji, dokładnie realizował niemiecki marksista, komunista, aktywny działacz i polityk Komunistycznej Partii Niemiec, którego mottem życiowym były słowa: „Zachód zrobimy tak zepsutym, że będzie śmierdział”. Dziś polem zatruwania polskiej niepodległości jest zatruwanie od wewnątrz polskiego systemu edukacyjnego. „Jedyne rozwiązanie widziałem w rewolucyjnej destrukcji” – niniejsze słowa węgierskiego komunisty, jakim był György Lukács, dokładnie oddają stan ducha europejskiej edukacji dążącej do skonstruowania uzależnionego od materializmu ateistycznego człowieka.
W opinii Dąbrowskiego Lukács zapowiadał, że “Ogólnoświatowa zmiana wartości nie może mieć miejsca bez unicestwienia przez rewolucjonistów starych wartości i stworzenia nowych”. Dziś jesteśmy świadkami pukania destrukcyjnych programów podszytych ideologiami, za którymi idą wysokie apanaże. Nie możemy się poddać. Dziś szczególnie w tym miejscu, obok Kaplicy Cudownego Obrazu, muszą wybrzmieć dla nas słowa nadziei zapisane u Henryk Sienkiewicz w „Potopie”. To tutaj, w usta o. Augustyna Kordeckiego, autor wkłada następujące słowa: „Jeszcze Najświętsza Panna pokaże, że od szwedzkich kolubryn silniejsza”. Najświętsza Panna pokazała nam, że jest od szwedzkich kolubryn silniejsza. Bez problemów pokazuje nam też, że jest silniejsza od różnych ideologii szerzących dyktaturę relatywizmu na wiecie, Europie i w Polsce – zakończył swoje wystąpienie prezes DIAK.
Ks. Radosław
Average Rating