Druga rocznica śmierci Rogera Vernona Scrutona
12 stycznia 2020 r. świat stracił bezkompromisowego orędownika prawdy oraz osobę, która z determinacją i niezwykłą precyzją obnażała absurdy neomarksistowskiej iluzji zaszczepianej we wszystkie obszary życia społecznego. Odchodząc z tego świata Scruton pozostawił nam wiele cennych wskazówek, które nie tylko pobudzają i inspirują do działania, ale uczą szanować, kochać i chronić odziedziczoną po przodkach cywilizację oraz kulturę. Z pewnością jego nagrania, publikacje, a nade wszystko życiowa postawa, przez długi czas inspirować będzie tych, którzy bezkompromisowo poszukują prawdy o człowieku i świecie.
Zauważyłem, że wielu ludzi, którzy chociaż na moment obcowali z myślą brytyjskiego filozofa, szybko dostrzegali to, że jego przesłanie nie tylko trafia w sedno, ale demaskuje fałsz i obłudę “głupców, oszustów i podżegaczy”. Można odnieść wrażenie jakby Scruton próbował zwrócić naszą uwagę na to, by w codziennym wypełnianiu obowiązków, nawet na chwilę pochylić się i przeanalizować to, że w dzisiejszym świecie uniwersalne wartości, którymi żyjemy, konfrontują się z narzucanymi nam za pomocą “represywnej tolerancji” nam fałszywymi stereotypami myślowymi.
W myśli Rogera Vernona Scrutona odnajdujemy nie tylko doskonałą argumentację i metodę ukazującą rzeczywiste intencje wspomnianych wyżej “głupców, oszustów i podżegaczy”, którzy wszelkimi sposobami próbują zapędzić ludzkie rozumowanie na manowce politycznej poprawności. To właśnie Scruton przekonał nas o tym, że im więcej czasu człowiek traci na chadzanie po bezdrożach absurdów poprawności politycznej, tym szybciej przekonuje się o tym, że w obecnej dobie “oczywiste błędy najtrudniej się koryguje”.
Bez wątpienia twórczość Rogera Scrutona pozwala wyprowadzić siebie, drugiego człowieka oraz kulturę ze świata zagmatwanej iluzji w kierunku świata autentycznej nadziei, której istotą jest prawda. A przecież to nadzieja, jak mawiał pewien myśliciel: “zawsze zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach”. Pamiętajmy szczególnie dziś o modlitwie za wielkiego orędownika i obrońcę cywilizacji łacińskiej, który za wierność prawdzie zapłacił olbrzymią cenę.
Artur Dąbrowski