George Soros przeznaczył 4,5 miliona dolarów na walkę z ochroną życia
Jak poinformował portal www.hli.org.pl: “Centrum Polityki Otwartego Społeczeństwa, należące do sieci organizacji miliardera Georga Sorosa, przekazało 4,5 miliona dolarów na rzecz Wolności Reprodukcyjnej dla Wszystkich – komitetu działań politycznych w celu wsparcia aborcyjnej inicjatywy w stanie Michigan (USA)”. W społeczności amerykańskiej taki fakt nie dziwi nikogo, ponieważ miliarder od dawna angażuje się w finansowanie wszelkiego rodzaju lewicowych akcji nie tylko w USA, ale i na świecie. Niezwykle dużo pieniędzy zainwestował Soros w samo propagowanie aborcji w Ameryce. Publicznie i otwarcie lobbował za wyborem prokuratorów stanowych i lokalnych, którzy odmawiali organizacjom pro-life “egzekwowania prawidłowo uchwalonych praw i darowizn w tzw. niebieskich (demokratycznych) stanach”.
Musimy zawsze o tym pamiętać, że skrajnie lewicowy marksista, jakim jest George Soros, pod maską poruszonego losem człowieka i świata filantropa, ukrywa swoje prawdziwe oblicze. W rzeczywistości w jego działalność zmierza do pozbawiania narodów własnej tożsamości, walki z tradycyjnie rozumianymi wartościami, czy też eliminacją religii ze sfery publicznej. Oczywiście świat, który w zamian oferuje Soros, to nic innego, jak system opierający się na ustawicznych spekulacjach gospodarczych, “głównie walutowych, co uczyniło zeń miliardera”.
Od dawna wiadomo, że multimiliarder Soros oraz założona przez niego Open Society Foundations nie służą bezinteresownie człowiekowi i światu. Andreas von Retyi w publikacji “George Soros najniebezpieczniejszy człowiek świata” demaskując pseudo filantropa, zwraca uwagę na fakt, że utkana przez niego sieć powiązanych ze sobą globalnie organizacji, które pozornie występują w obronie demokracji, przyczyniają się zawsze do tego, że przy “okazji” Soros zarabia dodatkowe miliardy dolarów.
W końcu przecież “za wszystko trzeba płacić” (“ZWTP”). Fundacje Społeczeństwa Otwartego to starannie opakowane lewackie ideologie, które niczym towar na półkach supermarketu za pieniądze miliardera oferuje się współczesnemu społeczeństwu. Dlatego właśnie teraz Soros uderzając w system prawny stanu Michigan, dąży do przywrócenia uchylonego przez Sąd Najwyższy wyroku Roe vs. Wade. Chcąc ratować dochodowy przemysł aborcyjny, który bankrutuje nie tylko moralnie, multimiliarder stara się napędzić proaborcyjną koniunkturę. Dlatego na walkę z obrońcami życia i systemem prawnym Stanów Zjednoczonych Soros przeznaczył aż 4,5 miliona dolarów.
Nie po raz pierwszy z twarzy Sorosa spadła maska, za którą ujrzeliśmy twarz abortera rozbijającego tradycyjną kulturę i mającego w pogardzie każdy etap ludzkiego życia. Uderzenie w prawo stanu Michigan odbywa się jak zawsze za pomocą starannie sączonej w społeczeństwo lewackiej ideologii. Pierwszorzędnie chwytają ją te podmioty i osoby, które swym życiem hołdują starej rzymskiej zasadzie: “pecunia non olet” (“pieniądze nie śmierdzą”). Czy może dziwić nas fakt, że należące do sieci organizacji Sorosa Centrum Polityki Otwartego Społeczeństwa próbuje kwotą 4,5 miliona dolarów doprowadzić do uchwalenia w stanie Michigan poprawki do stanowej konstytucji, która zapewni prawo do aborcji oraz sterylizacji? Z całą pewnością nie. Bylibyśmy zdziwieni, gdyby multimiliarder Soros bezinteresownie przekazał identyczną sumę pieniędzy na walkę z chorobami nowotworowymi, depresją, czy wsparcie matek samotnie wychowujących dzieci.
Niestety, swoją lewacką ideologię wraz z kapitałem zaangażował w walkę z dziećmi, którym nie pozwala się urodzić. Czy to jest filantropia? Dla sędziwego Sorosa mającego w pogardzie życie, z pewnością tak, skoro za pomocą 4,5 miliona dolarów chce doprowadzić do uchwalenia w stanie Michigan poprawki zapewniająca aborcję i sterylizację. Odpowiedzmy sobie sami na pytanie, czy z takiej “formy pomocy” korzystać będzie rodzina sędziwego Sorosa? Dodajmy jeszcze, że projekt OSF to nic innego, jak kolejna próba walki z życiem. To również jawne korumpowanie instytucji, które dla pieniędzy, czy stanowisk sponsorowanych przez węgierskiego miliardera, uczynią wszystko, by konta bankowe nie świeciły pustkami.
Sorosowy projekt określany terminem Michigan 3 to ubrana w najnowsze szaty lewacka nowomowa, która pod pozorem opieki prenatalnej, porodu, czy też opieki poporodowej, promuje antykoncepcję i sterylizację. Poza tym sam Soros za pomocą uzależnionej od swoich finansów świty, pragnie pod koniec życia wpisać się w ogólnoświatową lewacką depopulacyjną narrację, która całkowicie milczy na temat procesu starzenia się mieszkańców globu. Brak szacunku sędziwego starca dla ludzkiego życia, jest dowodem na to, że Soros od zawsze czapkował wypracowanej przez swego rodaka Lukácsa zasadzie, zawartej w twierdzeniu: -„Nie możesz tylko próbować marksizmu – musisz się na niego nawrócić”.
I właśnie tą ideologiczną mentalność „nawracania na marksizm” narzuca od lat społeczeństwom promując gdzie tylko może cywilizację śmierci.
Artur Dąbrowski
Average Rating