3 sierpnia 1946 r. komunistyczni oprawcy skazali na śmierć „Inkę”
3 sierpnia 1946 r. komunistyczni oprawcy z Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku skazali na karę śmierci niespełna 18-letnią Danutę Siedzikównę „Inkę” – łączniczkę i sanitariuszkę 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Wyrok śmierci na „Ince” wykonano 28 sierpnia 1946 roku. Razem z „Inką” rozstrzelano ppor. Feliksa Selmanowicza, „Zagończyka”.
Komuniści poddali „Inkę” niezwykle brutalnemu śledztwu w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa. Była dzielna i silna. Komunistycznym oprawcom nie udało się jej złamać. Nie wydała nikogo z konspiracji. Na krótko przed śmiercią Danusia nadała gryps do sióstr Mikołajewskich, w którym napisała: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”. „Jest mi smutno, że muszę umierać tak młodo”.
Dopiero w 1991 r. Sąd Wojewódzki w Gdańsku uznał, iż działalność „Inki” i jej współtowarzyszy z 5. Brygady Wileńskiej AK zmierzała do odzyskania niepodległego bytu państwa polskiego. Aż do 2014 r. miejsce pochówku Danuty Siedzikówny było nieznane. We wrześniu 2014 r. w ramach prac zespołu ds. poszukiwań nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego IPN na cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku znaleziono nieoznaczony grób, w którym, jak przypuszczano, spoczywać miały szczątki „Inki” i „Zagończyka”. Ostatecznie 1 marca 2015 r. ostatecznie potwierdzono, że Danuta Siedzikówna, znalazła się wśród kolejnych zidentyfikowanych ofiar totalitaryzmu komunistycznego.
Ostatecznie 28 sierpnia 2016 r. miały miejsce uroczystości pogrzebowe Danuty Siedzikówny oraz Feliksa Selmanowicza nacmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Mszy św. żałobnej przewodniczył przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź. We Mszy św. i p[ogrzebie uczestniczył prezydent RP Andrzej Duda. Warto zaznaczyć, że uroczystości pogrzebowe zorganizowane zostały w 70. rocznicę wykonania wyroku śmierci na bohaterach przez komunistycznych oprawców.
Average Rating