“Gdy Mołotow podpisał traktat z hitlerowcami, powiedział: Nasz przyjaźń została przypieczętowana krwią”
“Tych dni historia nie zapomni
Gdy stary ląd w zdumieniu zastygł
I święcić będą nam potomni
Po pierwszym września – siedemnasty” – Jacek Kaczmarski.
Arcybiskup Fulton John Sheen często mówił o Polsce. Każdy, kto zetknął się z jego twórczością czuje się zaskoczony niezwykle precyzyjną diagnozą dotyczącą losów naszej ojczyzny. W 1953 r. arcybiskup komentując losy naszego narodu na tle II wojny światowej nadmienił, że: “Polska została ukrzyżowana między dwoma złodziejami“. Jak zaznaczył: “Przez dwóch złodziei miałem na myśli hitlerowców i Sowietów“. Kiedy uznano, że wypowiedź Sheena obraża uczucia Sowietów, zalecono pominięcie jej w audycji radiowej. Wówczas Sheen zapytał cenzorów wprost: ”A gdyby tak nazwać Rosję dobrym złodziejem?”
Dla arcybiskupa Rochesteru za oczywistością było to, że Polskę została ukrzyżowano między dwoma złodziejami. “Osiemdziesiąt pięć procent jej domów zostało zniszczonych najpierw przez hitlerowców, a milion ludzi został bez dachu nad głową. Potem przyszli Sowieci, by utrwalić ruinę i dodać nowe ogniwa do łańcuchów niewoli. To właśnie z powodu Polski rozpoczęła się II wojna światowa i tak to rozumiano, gdy mówiono „Gdańsk albo II wojna światowa”.
Sowieci realizując postanowienia paktu o nieagresji z 23 sierpnia 1939 r. wbili nam “nóż w plecy”. Mówiąc kolokwialnie, Pan Adolf Hitler z Panem Iosifem Wissarionowiczem Dżugaszwilim, Stalinem, dogadali się na temat tego, jak unicestwić Polskę. “Gdy Mołotow podpisał traktat z hitlerowcami, powiedział: “Nasz przyjaźń została przypieczętowana krwią”. Miał oczywiście na myśli polską krew“, stwierdził arcybiskup Sheen. Zauważmy jednak, że pierwszy oprawca z powyższego tego tandemu zbrodniarzy, ponad skalę wartości ziemskich wyniósł rasę, naród i państwo. I właśnie poprzez ubóstwienie tej triady zafałszował naturalny porządek rzeczy. Drugi towarzysz wychodził z założenia, że jako komunista “nie może żyć bez wroga, bez negatywnych uczuć do wroga”. Dlatego zakładał wprost, że komunista w przypadku baraku wroga, musi go po prostu wymyślić. W takich okolicznościach już nikt i nic, nie jest w stanie przeszkodzić temu, by w stosunku do wskazanego wroga, używać wszelkich niemoralnych środków. W “stalinowskim katechizmie”, wszystko jest dozwolone “w stosunku do wroga, którego przestaje się uważać za człowieka”.
Stosunek Stalina do naszego kraju najlepiej oddaje zakorzenione w rosyjskiej mentalności stwierdzenie: “Курица не птица, Польша не заграница” (“Kura nie ptak Polska nie zagranica”). Skoordynowane z Niemcami antypolskie działania znalazły swój punk kulminacyjny w napaści na Polskę i dokonaniu totalnego aktu ludobójstwa, którego najbardziej wymownym symbolem w przypadku Sowietów stał się Katyń, a Niemców oczywiście Auschwitz. „Podobnie jak Piłat i Herod byli wrogami i stali się przyjaciółmi nad krwawiącym Ciałem Chrystusa, tak pewnego dnia komunizm i nazizm (…) staną się przyjaciółmi nad krwawiącym ciałem Polski”.
Czarna, niemiecka, “nazistowska zaraza” przyniosła nam niespotykaną dotychczas w historii skalę terror i zbrodnie. Z kolei zadanie czerwonego terroru polegało na doszczętnym wyssaniu i wyjałowieniu ducha z polskiego narodu. Pozostaje zatem pytanie, dlaczego akurat to wszystko przytrafiło się naszej Ojczyźnie? Trudno znaleźć w tej materii jednoznaczną odpowiedzieć. Mimo wszystko dużo światła na niniejszą kwestię rzuca stwierdzenie Normana Daviesa który przypomniał nam, że: “W Polsce bije serce świata”. I chyba dlatego tak często próbuje się to serce obezwładniać i unicestwiać“.
Arcybiskup Fulton John Sheen zwracając uwagę na wyjątkowość Polski podkreślał, że “bierze się nie z tego, że Sowieci zgwałcili ją i wzięli do swojego imperialistycznego haremu, ale z tego, że pod koniec II wojny światowej Europa współuczestniczyła w tej zbrodni. Zniknęła Polska, ze względu na którą Anglia i Francja chwyciły za broń, Polska będąca sercem Karty Atlantyckiej, pod którą podpisał się Stalin. Karta Atlantycka obiecywała, że każdy lud i każdy naród będzie mógł wybrać taki rząd, jaki uzna za stosowny; Polsce tego odmówiono – najpierw przez inwazję Sowietów, a potem przez współudział Europy w mordzie dokonanym na Polsce“. Amerykański hierarcha przypominał również o tym, że Polska jest zwierciadłem, w którym odbija się sytuacja na świecie. “Jest ona węzłem polityki europejskiej; jest kluczem do tego, czy w następnym stuleciu będzie panowała na świecie sprawiedliwość, czy przemoc“.
Artur Dąbrowski