Minister edukacji fałszuje historię?

Read Time:2 Minute, 21 Second

Szok i oburzenie! Minister edukacji fałszuje historię? „Na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady.” Takie słowa padły z ust minister edukacji Barbary Nowackiej podczas międzynarodowej konferencji. Czy to ignorancja? Nie. To już świadome wpisywanie się w narrację, która od lat próbuje zrzucić część winy za Holokaust na Polaków.

Czy MEN nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji tych słów? A może… właśnie o to chodzi? Niemiecka narracja o „polskich obozach” – kto za nią stoi i dlaczego jest tak niebezpieczna? Przecież nie jest tajemnicą, że w niemieckich mediach, publikacjach, a nawet w międzynarodowej polityce co jakiś czas wraca sformułowanie „polskie obozy śmierci”. Polska od lat walczy z tym kłamstwem historycznym, ale teraz to właśnie przedstawiciel polskiego rządu podaje argumenty tym, którzy chcą przypisać nam współodpowiedzialność za Holokaust. Czy MEN działa nieświadomie, czy to element większej strategii?

Minister edukacji czy minister relatywizacji historii? Czy człowiek, który odpowiada za edukację w Polsce, może w tak kluczowej sprawie pozwolić sobie na „przejęzyczenie”? A może to celowe działanie? Słowa mają znaczenie – szczególnie w ustach ministra, szczególnie podczas międzynarodowego wydarzenia. Zamiast edukować i bronić prawdy historycznej, minister Nowacka podaje w wątpliwość rolę Polski jako ofiary nazistowskiego terroru.

Czy premier zareaguje? To oczywiście pytanie, które do czasu nurtowało wiele osób. Decyzja o konsekwencjach wobec minister Nowackiej leżała w rękach premiera, który zresztą sam wielokrotnie podważał znaczenie polskiej tożsamości. Ktoś z pewnością miał nadzieję na to, że stanie w obronie historycznej prawdy, a tutaj po prostu nie tyle przemilczał sprawę, co biegłe czytanie z kartki z tekstem o „polskich nazistach” nazwał przejęzyczeniem. I tak pozwolił na kolejną kompromitację Polski na arenie międzynarodowej.

Pamiętajmy, że jest to kłamstwo, które uderza w ofiary. Próba przypisywania Polakom odpowiedzialności za Holokaust to nie tylko fałszowanie historii, ale też policzek dla milionów ofiar niemieckiej machiny zagłady. To zacieranie prawdy o tych, którzy oddali życie, walcząc z nazistowskim terrorem. Ktoś, kto podważa te fakty, nie tylko fałszuje historię, ale też obraża pamięć o bohaterach, którzy ginęli w obozach koncentracyjnych.

Rodzi się zatem kluczowe pytanie o to, czy Polska staje się powoli ofiarą polityki wymazywania historii?Czy Polska staje się ofiarą polityki, która ma skazać nas na zapomnienie i przypisywać bestialskie zbrodnie? Czy próby pisania historii na nowo wpisują się w szerszy plan osłabienia naszej tożsamości? Takie narracje nie są przypadkowe – to część większej gry, w której Polska ma przestać być symbolem walki o wolność i stać się winowajcą. Czy będziemy na to patrzeć bezczynnie?

Co dalej? Czy Polska ma jeszcze siłę, by walczyć o prawdę? Czy premier odważy się podjąć działania wobec minister Nowackiej? Czy MEN wycofa się z tych skandalicznych słów, czy może raczej będziemy zmuszeni przejść nad tym do porządku dziennego, wzmacniając kolejną fałszywą narrację?

Prawda historyczna to fundament naszej tożsamości. Brońmy jej!

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Previous post Polscy Naziści?! Skandaliczne słowa minister Nowackiej
Next post Święto Ofiarowania Pańskiego – Zawierzenie i wierność Bogu