Tama dla ideologii gender w szkołach

Read Time:3 Minute, 29 Second

We wtorkowym wydaniu „Naszego Dziennika” (14.02.2023) red. Rafał Stefaniuk, w artykule „Tama dla ideologii gender w szkołach”, opisuje bezprecedensową sprawę, która wydarzyła się w Niemczech. Otóż do sądu administracyjnego Republiki Federalnej Niemiec wpłynęła skarga rodzica dotycząca zakazu stosowania w szkołach języka gender. To pierwszy raz, gdy ktoś w Niemczech próbuje na gruncie prawnym próbuje zablokować promocję ideologii gender w szkołach. Niemiecka prasa informuje, że na taki ruch zdecydował się ojciec jednego z uczniów mieszkający w Berlinie. Sam twierdzi, że został zmuszony do takiego kroku, ponieważ prowadzone wielokrotnie rozmowy z nauczycielami nie przyniosły pożądanych rezultatów.

Na łamach niemieckiej prasy mężczyzna podkreślił, że –W ostatnich 2-3 latach dramatycznie się to nasiliło, także w szkołach moich pozostałych dzieci. Szczególnie niektórzy młodsi nauczyciele zachowują się jak zakamuflowani aktywiści. Rodzic zwraca uwagę również na to, że język genderowy jest szeroko rozpowszechniony i stosowany w codziennym życiu w szkołach, ale coraz śmielej wchodzi do pomocy dydaktycznych, a tym samym wpływa na jakość treści naukowych. Na chwilę obecną rodzic pragnie pozostać anonimowy, jednak niemieckie media opisują go jako Sebastiana Müllera.

O komentarz w sprawie red. Stefaniuk poprosił Artura Dąbrowskiego – prezesa Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej. –To wyjątkowo ważna informacja, że w Niemczech znalazł się ktoś, kto nie godzi się na lewicowy dyktat. Tym bardziej, że spór z systemem o czystość języka jest tam świadectwem dużej odwagi. Niemcy w swojej polityce społecznej i edukacyjnej opierają się na ideologii Karola Marksa i Friedricha Engelsa. Ideologia gender staje się nośnikiem promowanej wizji świata. A jak wiemy, Niemcy nie znoszą sprzeciwu. To może być początek batalii o przyszłość dzieci – stwierdza Dąbrowski. Dr Artur Dąbrowski zwraca uwagę również na fakt, że -zmiany językowe nie zachodzą jedynie w sferze relacji międzyludzkich, ale też wypaczają naukę. Retoryka gender jest coraz bardziej widoczna w przedmiotach szkolnych. Deprawacja młodego pokolenia jest tam daleko posunięta.

Ideologia gender staje się nośnikiem promowanej wizji świata. A jak wiemy, Niemcy nie znoszą sprzeciwu. To może być początek batalii o przyszłość dzieci.

Również pedagog Agnieszka Jackowska w rozmowie z red. Rafałem Stefaniukiem zwraca uwagę na fakt, że: –Rewolucja, także ta kulturowa – ma swój początek w języku. Podkreśla, że walec rewolucji kulturowej przetaczający się obecnie przez wiele krajów europejskich i USA ma swego sprzymierzeńca w polityce niemieckiej, ponieważ –Niemcy są jednym z liderów przemian społecznych w duchu ideologii gender. Pedagog Jackowska zwraca uwagę na to, że osób, które mają problemy z identyfikacją płciową w każdej społeczności jest niewiele. –Niestety, ale tym grupom udało się przejąć inicjatywę, i to one chcą dyktować reszcie społeczeństwa, co jest normalne lub nie. Ta sytuacja jest efektem tego, że zdecydowana większość społeczeństwa jest bierna. I ona dzisiaj wybiera tzw. święty spokój, to po cichu odbiera się jej wolność.

Agnieszka Jackowska zwraca również uwagę na to, że na rodzimym gruncie jesteśmy świadkami zjawiska zaszczepiania nie tylko ideologii gender, ale również tzw. języka neutralnego płciowo. –Trwa to nieprzerwanie od lat, ale silne przyspieszenie można obserwować od czasu tzw. strajków kobiet. Wówczas duża część społeczeństwa odrzuciła tradycyjne wartości. Jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać kolejne tzw. marsze równości i dzisiaj odbywają się we wszystkich dużych miastach. Do tego dochodzą tęczowe piątki w szkołach. Pedagog Jackowska zauważa również, że zachodzące zmiany dokonują się oddolnie. Zauważa się, że to młodzież stosuje język neutralny płciowo. W opinii Jackowskiej, -jest to efekt codziennego przekazu, który płynie do nich z mediów czy instytucji kultury.

Z kolei dr Artur Dąbrowski stwierdza, że: –Przyszedł już czas, aby rodzice się obudzili i postawili tamę wchodzeniu ideologii do szkół. Tworzenie nowego człowieka, dokonywanie zamachu na na niewinność dzieci to zbrodnia, której skutki odczuje cała Europa. Dodaje przy tym, że: –Myślących trzeźwo Niemców czeka więc długa batalia o niewinność i przyszłość swoich dzieci.

Jak informuje red. Stefaniuk w Niemczech obserwuje się również ruchy oddolne, które pragną zadbać o czystość rodzimego języka. –O czystość języka niemieckiego w szkołach walczy zarejestrowane w Hamburgu stowarzyszenie – Towarzystwo Języka Niemieckiego. Przeprowadza ono akcję pod hasłem „koniec z językiem gender w oświacie”. Członkowie i sympatycy TJN chcą doprowadzić do rozpisania referendum, którego kluczowym celem byłoby przywrócenie normalności w posługiwaniu się językiem. Akcja hamburskiej fundacji natrafiła jednak na opór ze strony niemieckich mediów, które –nie mają jednak wątpliwości, że języka neutralnego płciowo wyrzucić ze szkół i administracji publicznej się nie da.