Uczelnia na usługach ideologii.

Read Time:1 Minute, 40 Second

Jak informuje redaktor Zenon Baranowski na łamach „Naszego Dziennika”, w artykule „Uczelnia na usługach ideologii”, Senat Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu przyjął na początku tygodnia „Politykę równościową i antydyskryminacyjną”. Dokument wejdzie w życie w październiku 2022r. W opinii władz uczelni niniejszy projekt scali dotychczasowe regulacje uniwersytetu w tej materii. Podczas konferencji prasowej rektor UAM prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska poinformowała, że senat uczelni pozytywnie zaopiniował dokument. „Za projektem oddano 45 głosów, przeciw trzy a dwie osoby wstrzymały się od głosu”. Koncept poddało krytyce kilkudziesięciu pracowników uczelni oraz inne środowiska. Kontestujący „Politykę równościową i antydyskryminacyjną” twierdzą, że dokument nie tylko zagraża wolności akademickiej, ale jest przede wszystkim bogato doposażony w terminologię neomarksistowską promującą ideologię gender oraz lgbt.

Redaktor Baranowski zwraca uwagę na fakt, że dokument znosi możliwość anonimowego zgłaszania informacji o tzw. praktykach dyskryminacyjnych. Dookreślono również definicję molestowania związanego z umyślnym oraz uporczywym używaniem niewłaściwego imienia lub zaimka w odniesieniu do „osoby transpłciowej lub odwoływania się do jej tożsamości płciowej”.

W opinii prof. Mieczysława Ryby (KUL), „to jest wpisywanie się w trendy ideologiczne. A uniwersytet nie jest od tego, by kreował ideologię w swoich murach, tylko od tego, żeby organizował życie naukowe w celu poszukiwania prawdy”.

W rozmowie z „Naszym Dziennikiem”, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej, dr Artur Dąbrowski, mówi wprost: „Sytuacja przypomina okres PRL-u. Naprawdę zdziwienie ogarnia, że ludzie wykształceni podejmują takie decyzje. Czasy się zmieniły, ale metody, jedynie słuszna linia partii lgbt dotarła do środowiska akademickiego i „towarzysze” zadecydowali. Przyjmują, co im się przedstawia, jak za komunistycznych czasów”.

Dr Dąbrowski zaznaczył również, że postulaty zawarte w dokumencie soją w opozycji do świata nauk biologicznych i prawnych. W kwestii dotyczącej próby przedefiniowania przestępstwa molestowania, wypracowanej przez „Politykę równościową i antydyskryminacyjną”, Dąbrowski mówi wprost, że przedstawiona tam definicja jest po prostu absurdalna. „Takie rozwiązania służą forsowaniu lewicowej narracji na uczelniach”. W takim stanie rzeczy każdego będzie można wziąć w karby i postawić zarzuty.

My ze swej strony zachęcamy oczywiście do zapoznania się z lekturą „Naszego Dziennika” oraz z całym bogactwem jego artykułów.

Krzysztof

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post „Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym”.
Next post Dziś w „Naszym Dzienniku” dr Dąbrowski o dyktaturze lgbt.