„Czy grozi nam zanik logiki i zdrowego rozsądku?”

Read Time:1 Minute, 15 Second

Pośród wielu wypowiedzi Fultona Sheena znajdujemy ciekawy zapis dotyczący „temperatury”, jaka często towarzyszy naszym dyskusjom. Otóż Sheen podkreśla, że: „W trakcie gorączkowej dyskusji człowiek, który nie umie argumentować, zawsze chce się zakładać. Jest to sposób na wycofanie się z obszaru logiki na pole przypadku i brawury”.

Sheen przekonuje nas o tym, że za zakrętem nieumiejętnej argumentacji, na drodze porzucania prawdy, czekają na nas dwa kierunki podążania: brawura i przypadek. „Niekoniecznie jest to oznaką fanatyzmu, lecz zawiera w sobie jego podstawowy element: ucieczkę od argumentu, logiki i obiektywnych standardów prawdy”.

I w tym momencie dotykamy istotnego problemu, który jakże trafnie wyraża się w stwierdzeniu Poncjusza Piłata: „Cóż to jest prawda?” Doskonale wiemy o tym, że człowiek intuicyjnie czuje, że poznanie prawdy wpisane jest w kontekst poszukiwania sensu ludzkiego życia. Coraz bardziej zaczyna rozumieć kluczową dla życia prawdę, że:„Ciężar kłamstwa mierzy się naturą prawdy”.

Dziś odnosi się wrażenie, że w przestrzeni publicznej kłamstwo swym ciężarem zdaje się miażdżyć prawdę. „Wielcy” tego świata, uruchamiając mechanizm „poprawności politycznej”, doprowadzili wiele społeczeństw na skraj samobójczej „myślozbrodni”. Brawura w parze z przypadkiem sprawiły, że zapomnieli oni o tym, iż „Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą”.

Fulton Sheen przypomina nam, że: „Każda epoka, która zaprzecza istnieniu obiektywnych standardów dobra i zła, lub która twierdzi, że „jeden pogląd na wszechświat jest równie dobry, jak inny”, albo że „dobro i zło są czymś relatywnym wobec danego obserwatora”, odrzuciła już miarę tkaniny prawdy; zawisło nad nią widmo fanatyzmu”.

Artur Dąbrowski

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %
Previous post Ideologia zamiast kultury „Nasz Dziennik”
Next post Prawdziwy Święty i odważny Biskup Mikołaj