Profanacja Krzyża między Cieżkowicami a Żytnem

Read Time:2 Minute, 36 Second

Kolejny raz jesteśmy świadkami tego, jak atmosfera wokół Kościoła zaczyna się zagęszczać. Lewicowo-liberalne media piejąc z zachwytu rozpisywały się na temat objazdowej inicjatywy „Żegnaj religio”, kiedy to furgonetka lewackich antyklerykałów ruszyła w trasę po Warszawie, Gdańsku, Starogardzie Gdańskim, Tczewie, Grudziądzu, Włocławku i Płocku, by „informować na temat szkodliwości katechezy”. W związku z tym, że wiele działań w dzisiejszej rzeczywistości przeniosło się w przestrzeń mediów społecznościowych, to właśnie tam starano się rozdmuchać prywatną inicjatywę, której celem jest prawne zakazanie udzialania spowiadania osób poniżej 16 roku życia. Autor wniosku, nie omieszkał stwierdzić, że: -„Spowiedź jest formą psychicznej przemocy”. Swoje przysłowiowe trzy grosze, w kwestii dyskryminacji nauczycieli religii, dorzucili członkowie częstochowskiej Lewicy, którzy uchwałą rady miejskiej, zapragnęli wypowiedzieć umowę międzynarodową, Konstytucję RP, ustawy, rozporządzenia rangi państwowej, Kartę Nauczyciela, ustawę o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, czy Kodeks pracy.

Byliśmy świadkami manipulacji i licznych szantaży emocjonalnych, które wieściły śmierć i likwidację Kościoła. Przypomnijmy sobie ostateczne ultimatum postawione wiernym Kościoła katolickiego przez prezes Fundacji Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Martę Lempart. Flagowa twarz Międzynarodowego Strajku Kobiet na antenie Radia Zet mówiła wprost: „Drodzy katolicy, na razie jest tak, że macie szansę sprzeciwić się swojemu Kościołowi. Na razie jest tak, że bierzecie udział w tym, co się dzieje, w tych obrzydliwościach, które kościół wyprawia. I to jest ostatnie ostrzeżenie, bo to wy powinniście się buntować, wasze wspólnoty, wy, zaangażowani w życie Kościoła„. Lempart publicznie nawoływała do wchodzenia do kościołów w celu przerywania nabożeństw oraz niszczenia budynków kościelnych. W jej opinii jest to jest wyraz „tolerancji dla katolików”. Z wytycznych Marty Lempart skorzystał z pewnością były doradca premier Ewy Kopacz, a obecny poseł PO Sławomir Nitras, który na Campusie Polska prezydenta Warszawy Rafała Trzeskowskiego mówił wprost o „piłowaniu katolików”.

Byliśmy świadkami publicznego upiłowania krzyża na os. Zastalowskim w Zielonej Górze, dewastacji symboli religijnych i pomników z wizerunkami świętych, Matki Bożej, czy Jana Pawła II. „Piłowanie symboli”, „piłowanie katolików” zapowiedziane na campusach i czarnych marsza trwa w najlepsze.

Niestety na terenie naszej archidiecezji zostaliśmy zapoznani z kolejnym aktem wandalizmu i profanacji. Pomiędzy Cieżkowicami a Żytnem nieznani sprawcy dokonali aktu profanacji i dewastacji przedmiotu kultu religijnego polegającego na odpiłowaniu Krzyża. Czyn noszący znamiona przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania (art. 196 Kk) jest bezpośrednią obrazą uczuć religijnych osób wierzących oraz stanowi publicznie znieważenie przedmiotu czci religijnej i miejsca w którym wierni gromadzili się na obrzędy religijne.

„Gdyby ktokolwiek widział o podejrzanych pojazdach czy osobach przy Krzyżu między Cieżkowicami a Żytnem proszę o wiadomość” – informuje w mediach społecznościowych proboszcz ks. Kamil Chudy. Zaznaczył przy tym, że „Policja podjęła trop, a każda informacja jest ważna”.

Ze swej strony prosimy członków Akcji Katolickiej o modlitwę i ekspiacyjną w tej intencji. Dokładnie pamiętamy słowa błogosławionego Prymasa Tysiąclecia, który powtarzał nam, że „Jeśli przyjdą niszczyć ten naród, zaczną od Kościoła, bo Kościół jest siłą tego narodu„. Parafrazując niniejszą sentencję Kardynała Wyszyńskiego, można dziś powiedzieć: „Oni nie przyszli. Oni już są pośród nas i zrobią wszystko by Kościół przestał być siłą tego narodu”. Pamiętajmy jeszcze w tej materii, że „Anemia naszego życia moralnego nie jest winą Kościoła, tylko słabych katolików, którzy kochają Kościół i są do niego przywiązani, ale go nie słuchają„.

Artur Dąbrowski